Stringi to bielizna, która ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Bardzo trudno jest rozsądzić spór o nie i rozwiać wszystkie kontrowersje wokół nich. Postarajmy się, więc podsumować – co jest lepsze? Stringi damskie czy klasyczne figi?
Stringi damskie są wygodne!
Wiele osób uważa, że stringi nie są wygodne. Twierdzą, że są one zbyt obciskające, co może powodować dyskomfort w czasie ich noszenia. W rzeczywistości wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Jeśli da się szansę sznurkowej bieliźnie można odkryć, że jest ona właściwie niewyczuwalna i można czuć się w niej bardzo swobodnie. Oczywiście jest to też uzależnione od typu stringów. Są takie modele, które są bardzo zabudowane i na pierwszy rzut oka bardzo trudno jest odróżnić je od klasycznych fig.
Stringi szybko się niszczą!
Przeciwnicy stringów twierdzą, że się one zbyt szybko niszczą. Sugerują, że odpowiedzialne jest za to pranie w pralce automatycznej. Bielizna złożona ze zbyt małej ilości materiału może zapychać węże pralki lub trafić pod jej uszczelkę. Ostatecznie może to być równoznaczne z tym, że stringi będą nadawały się tylko do wyrzucenia. Tutaj trzeba jednak wspomnieć, że wystarczy prać bieliznę w specjalnie przeznaczonych do tego woreczkach. Są one wykonane z cienkiej siatki i swobodnie przepuszczają wodę z detergentami. Równocześnie cała bielizna jest w jednym miejscu. Dobrą praktyką jest pranie każdego rodzaju bielizny oraz skarpetek właśnie w ten sposób. Alternatywą może też być delikatne pranie ręczne. Sprawdzi się ono przede wszystkim w przypadku delikatnych tkanin, takich jak koronka lub jedwab. Materiały te nie lubią zbyt wysokich temperatur, intensywnego wirowania i silnych środków piorących. Właśnie dlatego lepiej i bezpieczniej jest prać bieliznę w umywalce. To niewielki wysiłek, który odpłaci nam się wytrzymałą bielizną, która przez długie lata będzie wyglądała jak nowa. To spora oszczędność oraz ulga dla środowiska. Warto, więc o tym pamiętać wybierając dla siebie najbardziej dopasowane stringi – zobacz te.